Sesja rodzinna w Gnieźnie

W maju tego roku, jeszcze nie do końca po pandemii, napisała do mnie Marta z zapytaniem dotyczącym wykonania sesji rodzinnej. Właściwie to dwóch sesji. A rodzina nie była do końca taka, jak zazwyczaj ogląda się na „sesjach rodzinnych”… 😅

Niespodziewane 

Zupełnie nie spodziewałem się takiej propozycji, ponieważ do tej pory nie miałem w swoim portfolio sesji rodzinnych. Praca z parą, praca z modelem/modelką, praca na imprezach okolicznościowych – w tym doświadczenie zdążyłem już nabrać, ale sesja rodzinna?


Zapomniałbym dodać… w naszym przypadku to miały być (i były) sesje z dorosłymi dziećmi i ich partnerami/partnerkami. To było już podwójne wyzwanie, ponieważ nawet inspiracji dla takich sesji jest dosyć mało (w Internecie królują sesję z małymi dziećmi, no maksymalnie nastolatkami!). 

No cóż… Nie należę do osób, które unikają wyzwań 😏 Sesje stały się prezentami dla dwóch Mam, a nam pozostało dograć terminy (co ze względu na pandemię i inne okoliczności nie było proste). 

Równo przystrzyżona trawa.

W umówiony dzień przyjechałem do Gniezna, gdzie odebrała mnie organizatorka całego zamieszania. Dowiozła na miejsce – nowo wybudowany domek z ogrodem (równo przystrzyżoną, zieloniutką trawą) i wielki pies. Serio wielki. W dodatku kochany, ale nie dla moich aparatów, więc nie było nam dane poznać się bliżej 😢 Za to z moimi bohaterami poznałem się całkiem nieźle, jak na pierwszą sesję w życiu 😀

Bez „uśmiech”-u!

Wszyscy tego dnia byli „przygotowani” na sesję – odpowiednio nastrojeni, uśmiechnięci, a nawet z gotowymi pomysłami. Serio, to jeden z takich przypadków, w których fotograf jest właściwie od pstrykania zdjęć i delikatnych sugestii. Nie przypominam sobie, żebym chociaż raz musiał prosić ich o uśmiech 🙃 

Jestem bardzo zadowolony zarówno ze zdjęć, jak i z atmosfery, a także tego, jak dużo udało nam się zrobić ujęć w jednej scenerii. Oprócz kilku pozowanych fotek, zrobiliśmy też refotografie, przy której bawiliśmy się chyba najlepiej. A na koniec zostałem ugoszczony kolacją – czego więcej może chcieć fotograf? 📸🤓

Jeśli mnie znasz lub już ze mną pracowałeś/pracowałaś to zostaw mi komentarz, jakieś dobre słowo czy konstruktywną krytykę. Jeśli mnie nie znasz – napisz, poznajmy się. Może stworzymy razem coś niesamowitego?

Niezależnie od tego czy mnie znasz, czy też nie – zajrzyj na mojego Instagrama (wedd_wolf) czy też Facebooka (weddwolf). Rozejrzyj się. Zostaw lajka czy serce pod tym, co Ci się podoba! To serio pomoże mi w tym, co właśnie zacząłem robić 😊

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *